Urlop na żądanie

Urlop na żądanie

Zgodnie z art. 1672 zd. 1 k.p. pracodawca jest obowiązany udzielić na żądanie pracownika i w terminie przez niego wskazanym nie więcej niż 4 dni urlopu w każdym roku kalendarzowym. Żądanie, o którym mowa, będące warunkiem formalnym uzyskania urlopu musi spełniać pewne wymagania . Po pierwsze musi ono zostać zgłoszone pracodawcy najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu (art. 1672 zd. 2 k.p.) W tym przedmiocie głos zabrał Sąd Najwyższy, zgodnie z którego wyrokiem z dnia 15 listopada 2006 r. (I PK 128/06) wniosek o udzielenie urlopu „na żądanie” powinien być zgłoszony najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu, jednak do chwili przewidywanego rozpoczęcia pracy przez pracownika według obowiązującego go rozkładu czasu pracy, przy czym regulamin pracy albo przyjęta u pracodawcy praktyka zakładowa (zwyczaj) mogą przewidywać późniejsze zgłoszenie wniosku o udzielenie urlopu „na żądanie” (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2008 r.; II PK 162/07). Po drugie zaś, jak słusznie zauważa W. Cajsel (W. Cajsel, Kodeks pracy. Komentarz, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2007), żądanie to powinno zostać zgłoszone osobiście (a więc nie za pośrednictwem osób trzecich, takich jak np. członkowie rodziny), co wynika z użytego w omawianym przepisie zwrotu „pracownik zgłasza”. W tym miejscu należy jednak stanowczo podkreślić, iż Kodeks pracy nie stawia żadnych wymogów dotyczących formy uzewnętrznienia żądania – żądanie może więc zostać zgłoszone pracodawcy w każdy dostatecznie ujawniający wolę pracownika sposób (np. telefonicznie, listownie).

W myśl art. 1673 k.p. łączny wymiar urlopu na żądanie wykorzystanego przez pracownika nie może przekroczyć w roku kalendarzowym 4 dni i to niezależnie od liczby pracodawców, z którymi pracownik pozostaje w danym roku w kolejnych stosunkach pracy. Kierując się, popartym wykładnią językową, stanowiskiem A. M. Świątkowskiego (A. M. Świątkowski, Kodeks pracy. Komentarz, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2006) wypada zauważyć, że powyższe ograniczenie ma zastosowanie jedynie do „kolejnych stosunków pracy” (art. 1673 in fine k.p.) – nie będzie więc ono dotyczyło sytuacji, gdy pracownik pozostaje równolegle w stosunkach pracy z więcej niż jednym pracodawcą (u każdego, potocznie mówiąc, „równoległego pracodawcy” pracownikowi przysługuje maksymalnie 4 dni urlopu na żądanie).

Istotnym problemem związanym z tematyką niniejszego artykułu jest kwestia uzyskania przez pracownika zgody pracodawcy na skorzystanie z urlopu na żądanie. Okazuje się bowiem, że stwierdzenie zawarte w art. 1672 ab initio k.p., iż pracodawca na żądanie pracownika „jest obowiązany” udzielić mu przedmiotowego urlopu nie może być traktowane bezwzględnie, gdyż pracodawca ma prawo nie wyrazić zgody na rozpoczęcie urlopu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 października 2009 r.; II PK 123/09). Pomijając rozważania teoretyczne i próbując w jasny sposób wyjaśnić poruszoną kwestię, można pokusić się o stwierdzenie, że sam urlop na żądanie warunkuje nie tyle zgoda pracodawcy, co brak zgłoszenia przez niego uzasadnionego sprzeciwu. Oznacza to z jednej strony, że milczenie pracodawcy będzie można uznawać za dorozumianą zgodę (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2005 r.; II PK 197/04), z drugiej zaś, iż nie każdy sprzeciw pracodawcy będzie prawnie usprawiedliwiony (Sąd Najwyższy stwierdza, że pracodawcy przysługuje sprzeciw w przypadku, gdy ze względu na nieobecność pracownika zagrożony byłby interes firmy).

Bibliografia:

1. Cajsel W., Kodeks pracy. Komentarz, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2007.

2. Florek L. [red.], Kodeks pracy. Komentarz, Wolters Kluwer, Warszawa 2009.

3. Świątkowski A. M., Kodeks pracy. Komentarz, wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2006.

Polecane

Najnowsze